Zgodnie z pismem Burmistrza Miasta i Gminy Wieliczka dr. Artura Kozioła w krakowskim Magistracie mogło dość do rażącej niekompetencji urzędniczej, grożącej zniszczeniem Kopalni Soli w Wieliczce – wpisanej do światowego dziedzictwa UNESCO. Redakcja Nasze Regionalne na szczeblu małopolskim, krajowym oraz międzynarodowym zamierza nagłaśniać tę bulwersującą sprawę.
Chodzi o zignorowanie przez część Radnych Miasta Krakowa pisma wysłanego do UNESCO oraz pisma PAN (dokumenty załączone poniżej w formie slidów zdjęć) o których w swoim liście wspomina Burmistrz: “Pragnę również nadmienić, iż w przypadku korytarza 6 wypowiedzieli się wybitni eksperci z Instytutu Mechaniki Górotworu Polskiej Akademii Nauk. W opinii tej jasno stwierdzono we wnioskach, iż budowa korytarza 6 w kolizji z Kopalnią Soli Wieliczka może stanowić naruszenie zobowiązania państwa sygnatariusza Konwencji w sprawie światowego dziedzictwa UNESCO do niepodejmowania żadnych świadomych działań mogących bezpośrednio lub pośrednio zagrozić dziedzictwu.”
Narodowy Instytut Dziedzictwa w oparciu o ww. opinię PAN stwierdził w piśmie do GDDKiA, iż: „pragnie wyrazić głębokie zaniepokojenie propozycją przebiegu wariantu 6 w bezpośrednim sąsiedztwie Kopalni Soli w Wieliczce, będącej komponentem dobra światowego dziedzictwa: Królewskie kopalnie soli w Wieliczce i Bochni” oraz, że: „Wobec wynikającego z Konwencji światowego dziedzictwa zobowiązania Państwa do zapewnienia dobrom znajdującym się na Liście światowego dziedzictwa najwyższej ochrony oraz przeciwdziałania ich zagrożeniom, proszę o wzięcie pod uwagę tego aspektu i zaniechanie procedowania wariantu 6 drogi ekspresowej S7 Kraków-Myślenice”. (Wyróżnienie od Redakcji NaszeRegionalne.com).
Pan Burmistrz Artur Kozioł w swoim piśmie stwierdza, że dokument ten został przedstawiony na Radzie Miasta Krakowa. Jeśli informacje te się potwierdzą to Radni Miasta Krakowa procedując de facto nad przyszłością Kopalni Soli w Wieliczce nie biorąc pod uwagę ww. oficjalnych stanowisk instytucji i ekspertów mogli naruszyć art. 231 par. 1 lub par. 3 Kodeksu Karnego, który stanowi:
” Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.” lub w przypadku nieumyślnego spowodowania szkody kara wynosi do 2 lat o czym stanowi art 231 par 3. Nie jest zatem konieczne udowodnienie, że urzędnik musiał przyjąć korzyść majątkową lub osobistą (par 2.) Wystarczy rażąca niekompetencja stanowiąca o tym, że ktoś nie przeczytał istotnych dla jakości procedowania uchwały pism i publikacji eksperckich.
W kolejnych publikacjach na naszeregionalne.com będziemy sprawdzać, jak było w przypadku obrad Miasta Krakowa, w których Radni uznali, że nie należy dalej rozpatrywać pięciu wariantów (korytarzy) drogi S7 licząc od 1 do 5. Natomiast uznali, że powinno się skupić dalsze wysiłki na najbardziej niebezpiecznym 6 wariancie, który zagraża Kopalni Soli oraz jest wariantem droższym od najtańszego (wariant 1) o 1,4 miliarda złotych. Czy naprawdę nie mamy na co wydać tych pieniędzy, po tym jak małopolskie firmy ucierpiały po Covidzie, a do naszych drzwi zapukali uchodźcy wojenni z Ukrainy? Czy koniecznie trzeba za wszelką cenę forsować wariant 6 nie licząc się z kosztami społecznymi, gospodarczymi (turystyka), ekologicznymi, kulturowymi (promocja w ramach UNESCO). Z jakiego to dzieje się powodu, że licząca więcej lat niż niejedno państwo, założona w XIII wieku Kopalnia, która tylko w 2019 roku przyjęła 1 mln 862 tys. turystów (Kraków liczył wówczas 766 tys. mieszkańców) ma zostać unicestwiona? Podobnie jak niemalże miało to miejsce w 1992 roku z powodu katastrofy poprzeczni Mina, o której wspominaliśmy już na łamach portalu Nasze Małopolskie?
Śledztwa dziennikarskie, jakie tym artykułem rozpoczynamy będą miały na celu pociągnięcie do odpowiedzialności, łącznie z zawiadomieniem prokuratury:
- osoby decyzyjne (nieumyślnie lub celowo) działające na szkodę Kopalni Soli Wieliczka, społeczności lokalnej, przemysłu turystycznego oraz dobrostanu ekologicznego.
- interesariuszy takich, jak deweloperzy oraz firm zaangażowane w budowę infrastruktury drogowej, które są gotowe przystąpić do przetargu na budowę drogi S7 w wariancie 6-tym grożącym kolejną katastrofą w tym rejonie i utratą statusu dziedzictwa kulturowego UNESCO oraz ogromnych zysków czerpanych z turystyki.
- “pożytecznych idiotów” przedkładających własny jednostkowy interes (“bo głośno będę miał”) nad dobro publiczne jakim jest przemysł turystyczny i promocja polskiego dziedzictwa kulturowego na świecie, które zapewnia istnienie Kopalni Soli w Wieliczce.
Pierwszy z cyklu artykułów śledczych publikujemy w dniu uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Dzień ten, jak podano na stronie UNESCO, jest również Światowym Dniem Wolności Prasy.
Autor:
Klaudiusz Wiśniewski
Red. naczelny NaszeRegionalne.com
Fot. zaczerpnięta z grupy na FB: NIE dla S7 wariant 6 przez Wieliczkę!
Oficjalna strona protestu ws. S7 wariant 6: protests7.pl